O mnie ....

Moją pasją jest poszukiwanie piękna zaklętego w kamieniu. Kolekcjonowanie minerałów i kamieni szlachetnych rozpoczęło się kilka lat temu od kamyka, który kupowałem jako upominek z gór. Obecnie moja kolekcja liczy już setki okazów. Zainteresowanie to pozwala, choć  przez chwilę oderwać się od codzienności i umożliwia podróżowanie przez cały świat. W kolekcji znajdują się okazy z całego świata. Niektóre pospolite, ale największą radość sprawia, gdy kolekcja poszerza się o nowy – rzadki i wyjątkowo urokliwy okaz. Czasem bywa to kamyk z nieistniejącego już miejsca, jak np. halit (sól kamienna) z zalanej kopalni soli w Inowrocławiu. Innym razem to rzadki minerał, występujący tylko w jednym miejscu na świecie. Przykładem takiego minerału jest czaroit - jak dotychczas jedyne stwierdzone miejsce wystąpienia tego minerału znajduje się w dorzeczu rzeki Czary we wschodniej Syberii. Spotykany jest tam na obszarze o powierzchni około 10 km². Kolekcjonowanie minerałów idzie w parze z nabywaniem wiedzy, wypracowaniem umiejętności rozpoznawania i rozróżniania minerałów, sięgania do fachowej literatury., buszowania w internecie w poszukiwaniu ciekawostek i polowaniu na wyjątkowe okazje.

Minerały kolekcjonował Goethe, były kanclerz Niemiec – Helmut Hohl, Napoleon Bonaparte. Ten ostatni zalecił stosowanie szungitu do uzdatniania wody pitej przez francuskich żołnierzy. Niektóre minerały poza przepiękną strukturą, kształtami kryształów i barwą posiadają ciekawe nazwy. Klinochlor – zwany serafinitem (anielskim minerałem) ze względu na strukturę przypominającą skrzydła anioła.  Chalkopiryt mieniący się kolorami jak ogon pawia nazywany jest „pawim kruszcem”. Kameleonem wśród minerałów jest  aleksandryt. W zależności od oświetlenia zmienia barwę: w świetle dziennym jest zielony, w sztucznym oświetleniu – czerwony, stąd nazywany jest szmaragdem za dnia, a rubinem w nocy.

 

Świat minerałów to świat magiczny. Szybko okazuje się, że hemimorfit, chryzokola, konichalcyt, brochantyt, rosasyt, egiryn, roselit, erytryn … to nie czarodziejskie zaklęcia, tylko nazwy przepięknych kamieni. Trzeba jednak niebywałej uwagi i roztropności. Nie tylko ze względu na to, że niektóre zawierają niebezpieczne związki chemiczne, czy bywają radioaktywne. Niektóre potrafią tak zauroczyć, że myśli się już tylko o tym jak je zdobyć  Zdobycie niektórych jest czasem trudne, gdyż piękne okazy mają swoją cenę. Jednak … polecam wszystkim kolekcjonowanie minerałów.

Statystyki

POLECANE